17 września 2012

Poranna niezapowiedziana domowa wizyta

Wpadła do mnie pewnego ranka z niezapowiedzianą wizytą pewna Pani Okazało się że jestem niedouczony/niedoinformowany, bo sądziłem że modliszek w Polsce nie ma :]




Przyczaiła się i czekała na coś




Cały czas śledziła mnie swoim przenikliwym wzrokiem




Wyprosiłem grzecznie Panią by opuściła mój pokój tą samą drogą, którą przyszła czyli przez okno. Mam na dzieję, że potrafiła dobrze latać, bo to jest 3 piętro

01 września 2012

POST A

POST A POST A POST A POST A POST A POST A POST A POST A POST A POST A POST A POST A POST A POST A POST A POST A POST A POST A POST A POST A POST A POST A







poooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooo